Daniela & Maja
Insight to, niezmiennie od wielu lat, jedno z najczęściej używanych i lubianych przez marketerów słów. Hasło bardzo popularne, często używane, a wręcz nadużywane. Ale czy tak do końca rozumiemy jego znaczenie? Czy wiemy o co tutaj tak naprawdę chodzi?
Zacznijmy od początku, a właściwie od tego, że insight nie ma wcale rodowodu marketingowego. Insight, czyli po polsku wgląd, jest to słowo znane już dawna i używane było przede wszystkim w obszarze psychologii poznawczej, w kontekście uczenia się.
W psychologii oznacza ono nową percepcję zagadnienia, która to prowadzi nas do zrozumienia istoty danego problemu. Charakterystyczne dla wglądu są zasadnicza zmiana sposobu myślenia i doświadczenie nagłości rozwiązania problemu. Często towarzyszy temu efekt WOW.
To podejście do tematu w kilku prostych zasadach przedstawia Thrive na swojej stronie internetowej – myślę, że są one warte przytoczenia.
Insight to:
– nierozpoznana, fundamentalna prawda na temat człowieka;
– nowy sposób patrzenia na świat, który powoduje, że ponownie analizujemy istniejące rozwiązania i zaczynamy kwestionować status quo;
– wnikliwa obserwacja na temat ludzkich zachowań, która powoduje, że zaczynamy patrzeć na konsumenta z nowej perspektywy;
– odkrycie dotyczące motywacji leżącej u podstaw ludzkich działań.
„Charakterystyczne dla wglądu są zasadnicza zmiana sposobu myślenia i doświadczenie nagłości rozwiązania problemu. Często towarzyszy temu efekt WOW.”
Uświadomienie sobie tych zasad i psychologicznego podłoża słowa insight pomoże nam rozumieć je lepiej w kontekście marketingu, a praca z dobrze zdefiniowanymi insightami może dać podstawę świetnym innowacjom czy trafionej komunikacji marketingowej.
Takie spojrzenie na zagadnienie insightów nadaje nam też kierunek jak do nich dotrzeć i gdzie ich szukać. Ale o tym jak, gdzie szukać i dlaczego łatwiej insighty znaleźć „na ulicy” niż w sali konferencyjnej naszego biurowca opowiemy Wam już wkrótce.
(1) https://thrivethinking.com/2016/03/28/what-is-insight-definition/