Przejdź do treści

#researchandgrow

woman carrying her baby and working on a laptop

Skąd się biorą respondenci? O kulisach badań on-line.

Często pierwszym skojarzeniem z realizacją badań rynku jest ankieter, który z kartką i długopisem w dłoni zaczepia nas na ulicy lub puka do naszych drzwi, prosząc o udzielenie odpowiedzi na kilka pytań. Albo niechciany telefon, który odrywa nas od zajęć, właśnie po to by nas zaprosić do udziału w badaniu. Te formy zbierania danych, będące niejednokrotnie uciążliwe dla samych badanych, stają się coraz rzadsze. To czego obecnie oczekujemy od realizacji badania to dotarcie do respondentów w sposób jak najszybszy i jak najbardziej precyzyjny, a nowe technologie temu sprzyjają. Co więcej, dzięki rozwojowi technologii docieramy do osób, które chcą w naszych badaniach uczestniczyć. 🙂

„Reklamy na mnie nie działają…”

  • przez

Hasło “reklama” wielu osobom kojarzy się głównie z telewizją i przerwami w trakcie
lub między programami. Dlatego niektórym może wydawać się dziwne, że nie mając telewizji, są w stanie rozpoznać większość popularnych marek. Jak w takim razie jest to
możliwe?

W pokoju luster, czyli kilka refleksji z czasu kwarantanny.

  • przez

Czy fizyczna izolacja musi oznaczać mentalne zamknięcie w świecie własnych gustów, upodobań i poglądów?
Czy w wirtualnej przestrzeni, która zastąpiła nam przestrzeń publiczną, jest miejsce na różnorodność? Czy jest miejsce na innych ludzi? Innych niż my sami?