Daniela & Maja
Przed Wami kolejny odcinek z serii konsument a trendy.
Dziś naszym tematem jest fitness w czasie pandemii.
Zapraszamy do lektury.
Marta i Marek, kupując w 2019 roku swoje pierwsze mieszkanie na jednym z warszawskich osiedli nie podejrzewali, że stanie się ono wkrótce ich osobistą salą fitness i siłownią.
Para aktywnych trzydziestolatków, po zamknięciu klubów fitness i siłowni, jak wielu z nas, zaczęła szukać alternatywy. Tak rozpoczęło się urządzanie domowej przestrzeni do ćwiczeń.
Zaczęli nieśmiało – od zakupu mat, hantli i taśm. Jednak gdy zamknięcie fitness clubów zaczęło się przedłużać doszli do wniosku, że w ich pięćdziesięciometrowym mieszkaniu (1) znajdzie się też miejsce dla orbitreka. W międzyczasie Marta zasubskrybowała kanał swojej ulubionej trenerki fitness na YouTube i zaczęła regularnie brać udział w prowadzonych przez nią live’ach.
Okazało się, że sport mogą uprawiać całkiem wygodnie we własnym domu.
Jak donoszą eksperci straty pandemiczne branży fitness w 2020 r. wynoszą ok. 3-4 mld zł (2). W tym samym czasie sieć Decathlon (3) odnotowała trzycyfrowy wzrost zainteresowania sprzętem i akcesoriami potrzebnymi do ćwiczeń.
Przez okres pandemii przyzwyczailiśmy się i przystosowaliśmy do trenowania w zaciszu własnego domu. Czego wyrazem jest też to, jak bardzo trafia do nas kampania, w której „Decathlon wita w lepszym domu, a IKEA sprawdza się w sporcie” (4). Naturalna staje się wspólna komunikacja firm, które, jak się wcześniej mogło wydawać, należały do całkowicie rozłącznych obszarów rynku.
Nasi bohaterowie oczywiście z niecierpliwością czekają na powrót do klubu fitness i siłowni. Ale czy po otwarciu tych obiektów Marta faktycznie wróci na zajęcia zumby, na które tak lubiła chodzić przed pandemią? Czy Marek ponownie będzie dwa razy w tygodniu obecny na siłowni, jak miał w zwyczaju przed rokiem 2020? A może będą chcieli połączyć korzystanie z domowej przestrzeni z obecnością w fitness klubie? Tym bardziej, że trenerzy, pozbawieni możliwości pracy w klubach, rozwinęli szeroko swoją działalność on-line, tworząc własne kanały na YouTube i prowadząc zajęcia na żywo.
A może w efekcie zmian jakie już zaszły, by zadbać o swoją kondycję, nie będziemy musieli już wybierać pomiędzy karnetem na siłownię a własną przestrzenią do ćwiczeń i w ramach zajęć fitness będziemy korzystać z rozwiązań znanych np. w edukacji jako „blended learning”, gdzie tradycyjne metody łączą się spójnie z aktywnościami prowadzonymi zdalnie?
(1) https://mh.metrohouse.pl/news-kto-w-polsce-kupuje-mieszkania-
(2) Zdrowie za miliard dolarów – zpp.net.pl
(3) https://finanse.wp.pl/silownie-wciaz-zamkniete-zarabiaja-sklepy-sportowe-gdybym-dzis-sprzedal-swoj-domowy-sprzet-zarobilbym-6604811537070656a
(4) https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/decathlon-i-ikea-wymieniaja-sie-haslami-reklamowymi